Hehe.Wlasnie mialem zakladac temat.Swietne recenzje.Ale Bomba bedzie !.Ide ide musze isc ;].
Szkoda ze takich recenzji nie mial Hobbit w swoim czasie :( bo okazal sie byc tylko sredni :(
Oby Star Wars byl rownie swietnym powrotem po tylu latach ;).
Już jest 30/30 wszystkie pozytywne zapowiada się epickie postapokaliptyczne kino akcji i z rozmachem i szacunkiem do widza... ale nie mogę się doczekać.
akcyjniak który na metacritic ma 90/100? Wow. Dawno nie było chyba tak entuzjastycznego przyjęcia blockbustera przez krytyków. Nie mogę się doczekać 22 maja.
Na Metacritic 12 recenzji- wszystkie pozytywne ze średnią 9/10 xD
Tak jak się spodziewałem, szykuje się jeden z lepszych blockbusterów w tym roku, a może nawet kilku ostatnich lat
Ciekawe czy będzie rekomendacja filmwebu. Skoro wszyscy pozytywnie rekomendują to także filmweb musi, nie że bym naciskał:)
Na tę chwilę na Rotten jest 34 pozytywnych opinii, aż podskoczyłam jak to zobaczyłam, ja już chcę do kina!:D
bede pesymista w tym wyapadku bo znam dosc Rotten ;].I pewnie jak sie film rozkreci to sadnie do 70% co i tak bedzie rewelka.Spodziewalem sie max50% na rotten.
Przy 36 jest 97 procent do 70 na pewno nie spadnie zakładam, że będzie powyżej 80%
No chyba, że tak ;)
W każdym razie trzeba iść do kina. Ostatnio byłem na Disco Polo - tragedia jednym słowem. Dodać do tego, że ze średnimi dupeczkami to już w ogóle dramat...
Życzę temu projektowi jak najlepiej. Właśnie przed chwilą wszedłem na rotten, aby sprawdzić oceny, ale aż tak entuzjastycznych się nie spodziewałem. Mam nadzieję, że w ślad za zachwytem pójdzie sukces w Box Office. Dobry blockbuster w kategorii R. Mam nadzieję, że za 10 dni synonimem takiego blockbustera będzie Mad Max.
Aktulanie 50/49 - 98% miażdzy zdecydowanie numer jeden wśród tegorocznych blockbusterów. Na otwarcie będzie z 60 mln i pierwsze miejsce. Super, że można coś twórczego pokazać robiąc coś co już było ale z takim rozmachem i impetem z jakim nie było szans 30 lat temu.
"Jedynie ok. 20% efektów specjalnych zostało wygenerowane komputerowo.
Na potrzeby filmu nakręcono ponad 300 scen kaskaderskich, przy czym wszystkie z nich zostały wykonane na planie i nie były generowane ani wspomagane efektami wizualnymi.
Materiał filmowy, z którego zmontowano ostateczną wersję, trwał 480 godzin."
recenzje plus to dają nadzieje na genialny film
Anyone know why this film is being released in this country ONE WEEK after its premiere in the rest of the world? What's wrong with these lousy Polish distributors?
Aktualnie na RT 94pozytywne na 95... Będzie hicior? IMDB tak samo genialna średnia ocen.
imdb to zachodni filmweb. rotten tomatoes zbiera recenzje profesjonalistów, którzy siedzą w kinie od zawsze i co nieco o nim wiedzą. na filmwebie komentują i oceniają przede wszystkim zwykli ludzie, przez co oceny ambitnych filmów są zazwyczaj mocno zawyżone, a noty blockbusterów niepotrzebnie podniesione.
oczywście, masz rację. mały błąd w zdaniu :P ale (chyba) wszyscy zrozumieli, co miałem na myśli.
Nie zauważyłem, aby oceny ambitnych filmów były zaniżone.
Przy całej wadliwości systemu ocen filmwebu, daje on mimo wszystko sensowne wyniki, trzeba tylko umiejętnie je interpretować.
Recenzje profesjonalistów owszem są wartościowe, ale już oceny liczbowe - nie. Choćby z tego powodu, że próbka ocen zwykłych ludzi jest dużo wyższa niż próbka z ocen profesjonalistów.
Szukając oceny filmu, interesuje mnie powszechna opinia, a nie opinia profesjonalna, która nie wiadomo o jakie kryteria się opiera.
Szacun!
Ale co zrobisz, gdy masz film oceniony przez specjalistów na 5 (Raczek - 2, Kałużyński - 8)? Uznasz, za przeciętny?
Ja gdy widzę film oceniony na 5, jestem pewien, że próba 10 000, przy rozkładzie normalnym gwarantuje mi "słabą przeciętność".
Przykład na co? Co próbujesz mi udowodnić? Chyba to, że nie potrafisz z dobrym skutkiem korzystać systemu ocen filmwebu.
Nie wystarczy popatrzeć na ocenę i już wiedzieć czy film jest dobry czy nie. Wszystko zależy od gatunku, twórców i Twoich preferencji.
"zmasowana akcja minusowania" - dobrze się czujesz?
"rotten tomatoes zbiera recenzje profesjonalistów, którzy siedzą w kinie od zawsze i co nieco o nim wiedzą."
przepraszam że się tak wtrącę ale, dla mnie taki krytyk nie jest wyznacznikiem jakości filmu, i nigdy nie będzie.
Więc mam pytanie! dlaczego uważacie tych wszystkich krytyków, za jakąś siłę wyższą? bo tego nie rozumiem... według mnie krytycy nie są wyznacznikiem jakości
czy oni decydują o tym czy film jest wyznacznikiem jakości filmu?
krytycy są w stanie dostrzec delikatne aluzje, nawiązania do innych dzieł, przyjrzeć się z bliska nie tylko historii, lecz także elementom składowym typu gra aktorska, zdjęcia, montaż, reżyseria, etc.
to odróżnia ich od niedzielnych kinomanów, którzy patrzą głównie na historię i efekty specjalne. a potem ból tylnej części ciała, bo nie zrozumieli filmu albo zrozumieli go niezupełnie, bo brak im wiedzy lub wrażliwości, którą charakteryzują się zakochani w kinie profesjonaliści.
co nie oznacza, że głos krytyków czy akademii filmowej to wyrocznia. zawsze można mieć inne zdanie. ale jeśli się widzi takie RT, gdzie mamy 204 pozytywne recenzje, a 4 negatywne, to ciężko się z tym kłócić i na siłę prowadzić narrację, że film 1/10, a krytycy się nie znają.
dzięki za odpowiedz i wyjaśnienie tyle mi wystarczy :) katedra jak zwykle się na to nie odważył mi odpowiedzieć tu widzę że kolega mi odpowiedział więc dziękuję :)
pozdrawiam