Interpretacja. Rodzi i umiera?
Moim zdaniem tak..
No właśnie - a nie jest tak, ze oboje umierają - że to co się dzieje na końcu to jest jakiś inny wymiar? Ani ona, ani ono ani ojciec nie przeżywają?
Może faktycznie, bo nie brałam tego pod uwagę... Ale oboje z dzieckiem mają takie białe włosy, ja aniołki...