Jak 3 lata temu wchodziłem tutaj to film miał ocenę co najmniej powyżej 7 teraz 6,7?
Nie podzielam poglądów p. Wajdy na świat, ale ten film to jak najbardziej jeden z lepszych w naszej kinematografii.
Żenada!!!
Bo Filmweb jest już tak zażydzony, że cztery najlepsze filmy wojenne wszechczasów to ... Lista Schindlera, Życie jest piękne, Pianista i Chłopiec w pasiastej piżamie ... Pękłem ze śmiechu jak to zobaczyłem. A Helikopter w ogniu w trzeciej dziesiątce !!! Szkoda prądu na te oceny, wszystko lipa.
Film wojenny czy film osadzony w czasach wojny? Dwie różne rzeczy a pedalski filmweb wrzuca do jednego wora. A tak wgl, nie gadaj że pod względem filmowym Helikopter jest lepszy od życie jest piękne bo ja pęknę ze śmiechu.
Podejrzewam, że to przez to że Pan Tadeusz jest lekturą w gimnazjum. Gimnazjaliści zamiast przeczytać książkę, obejrzą film i zazwyczaj już od samego początku są do niego nastawieni negatywnie. Na pewno większość niskich ocen pochodzi właśnie od nich, ewentualnie od licealistów, którzy wciąż nie potrafią docenić takiego filmu.
Sam sobie wystawiasz ocenę, ale dzisiaj nie tacy troglodyci hasają po internecie i - co gorsza - nie wstydzą się paplać o czymś, o czym nie mają żadnego pojęcia.
Nie wiem dlaczego.... Może dlatego, że Wajda to pieprzony pupilek komuny, szkalujący patriotów - niestety, przy okazji geniusz reżyserii światowego formatu... Film wybitny w skali światowej! 10/10 bez mrugnięcia okiem.
Najśmieszniejsze jest to, ze Wajda pupilkiem komuny nigdy nie był, zachęcam do poczytania o nim. Tak samo wzywała go cenzura. Po nakręceniu "Człowieka z Marmuru" komunistyczna cenzura zażądała od reżysera cięć w 21 scenach. A Pan Tadeusz, bo o tym filmie mowa, to dobre kino, a największą siła filmu jest doborowa obsada. Pozdrawiam
Też mnie to dziwi, jedna z lepszych ekranizacji lat 90tych, Wajda naprawdę się postarał, przepiękna scenografia, Soplicowo niczym ta kraina mlekiem i miodem płynąca, w filmie zagrali jedni z najlepszych aktorów tamtych czasów i doceniam podwójnie za to, że wybrał debiutantkę do roli Zosi, a nie córki znajomych typu Maria Seweryn, Agata Buzek, czy szalenie popularne wówczas, co podniosłoby popularność tytułu w kinach jak Aga Włodarczyk i Aleksandra Woźniak z 13. posterunku. Dobre filmy się wtedy kręciło, parę lat później niestety polskie kino zaczęło się robic tekturowe :(