Dawno nie widziałam tak ciepłego i Przyjemnego filmu... o niczym :-) O miłości, przywiązaniu i próbach zgrania dwóch
różnych światów. Naprawdę polecam na rodzinne popołudnia :-) film dla dużych i małych, a dodatkowo "duzi"
powspominają początki lat 90 :-)
Ciepły, familijny - to na pewno. Ale gra aktorska pozostawia trochę do życzenia, sama historia też mogłaby być nieco ciekawsza.
Nawiasem mówiąc, w Twojej wypowiedzi nie ma żadnego spojlera, nie wiem po co tak oznaczyłe(a)ś ten post...
Fakt, dziewczynki nie zagrały jakoś porywająco ale na pewno świetnie się bawiły przy kręcenia tego filmu :) Fabuła nie była do końca przemyślana, parę razy została związana dziwnymi zabiegami okoliczności. Zwłaszcza "kontakt z rówieśnikami" wyszedł w sposób naciągany. Do tego tej rodziny Szatkowskich w zasadzie nie pokazano.