zagrał rolę jak Lancelot wpada to teatru z tablicą. A w tym teatrze gra właśnie Hugh Jackman. To jest dokładnie w pierwszej godzinie i dziewięciu minutach filmu. Mała rólka ale ominięta w filmografii. :)
O!
Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem obejrzenia tego filmu, ale jakoś nastroju do tego gatunku nie mam. Ale że lubię takie aktorskie psikusy, to pokombinuję i w najbliższym czasie oglądnę :)
Brak, ale to nie będzie w sekcji "aktor" tylko "we własnej osobie", bo Hugh Jackman ... Himself (uncredited) tak podaje IMDb.
Ale miałam niespodziankę oglądając tą część Nocy w Muzeum. Bardzo go lubię i oczywiście rozpoznałam go już po pierwszej sekundzie tej sceny w teatrze (gdy jeszcze nie było go widać, a słychać było sam jego głos).
Super wstawka z nim. A twórcom filmu dziękuję za taką niespodziankę :)