Panie Jacku! Nie mam nic przeciw gejom,to ich zycie ale moze by sie pan skupil na aktorstwie? W teatrze to i owszem pan grywa ale w filmie to juz mizeria. Do tego ten pseudorozrywkowy badziew typu "Jak oni spiewaja", caly ten serialowy smiec itp. A pan tylko sie obnosi ze swoja seksualnoscia. Uwaza pan ze wszystko jest na sprzedaz? Ze w ten sposob zdobedzie sie pularnosc i uznanie? Coz, pana wybor...