aby móc być wreszcie rozpoznawalnym z innych ról.
Szkoda, że tak przepadł, bo to naprawdę solidny aktor. Może 2015 będzie dla niego przełomowym rokiem, stworzył dwie naprawdę udane kreację w pozytywnie zaskakujących filmach (Extinction i Bone Tomahawk). Oby to była zapowiedź lepszych czasów dla Foxa.
W którymś wywiadzie powiedział, że na Lostach zarobił tyle kasy, iż nie musi już grać w filmach i specjalnie nie zależy mu na karierze aktorskiej. Tutaj jest link: http://www.news week.pl/kultura/wiado mosci-kulturalne/matthew-fox---moje-zycie-po--lost-,55904,1,1.html