Najbardziej podobaja mnie sie jego dwa filmy Ciemna strona Wenus i Autroportret z kochanka.Robi filmy zyciowe i z przeslaniem i dladego bardzo go lubie.
Potwierdzam
Choć mi najbardziej podobały się "Yesterday", "Kochankowie mojej mamy" i "Marcowe migdały".
Szkoda, że marnował swój talent na "Złotopolskich". Strasznie psują jego filmografię.
Fakt, Złotopolscy to nieporozumienie (choć mają wielu swoich fanów), za to Janek Serce był przegenialny i za to Piwowarski ma u mnie, jak by to młodzież powiedziała, "dozgonny szacun" :).
Ja właśnie obejrzałem te dwa wspomniane filmy i nie wiem czego się spodziewać po następnych. Mam nadzieję, że pozostałe są trochę w klimacie "Autoportretu..."
Dzisiaj obejrzałem film "Kochankowie mojej mamy" i jeszcze bardziej mi się spodobał niż "Autoportret..,". Chciałbym żeby pan Piwowarski robił dalej takie filmy.